"Apostrofa do ciszy"
Krzyczysz w mojej głowie
nienamacalny
ostry i niewyżyty
lubisz bluzgać
kochasz gdy płaczę
krwią
gdy się krztuszę
poniżona do
granic granic
i dalej, ku twej uciesze
nieuległa lecz przegrana
Krzyczę ile sił
oderżniętym językiem
rozszarpanych płuc
Krzyczymy niemo
trupy psychiczne
Rozchylone, spierzchnięte
rozpaczą wargi
spragnione i głodne
drżące
nieudana próba odzyskania
serca
z jelit twej pieprzonej
OBOJĘTNOŚCI.
nienamacalny
ostry i niewyżyty
lubisz bluzgać
kochasz gdy płaczę
krwią
gdy się krztuszę
poniżona do
granic granic
i dalej, ku twej uciesze
nieuległa lecz przegrana
Krzyczę ile sił
oderżniętym językiem
rozszarpanych płuc
Krzyczymy niemo
trupy psychiczne
Rozchylone, spierzchnięte
rozpaczą wargi
spragnione i głodne
drżące
nieudana próba odzyskania
serca
z jelit twej pieprzonej
OBOJĘTNOŚCI.
Nienawidzę ciszy.